Mieszkańcy regionów to klucz to udanej transformacji energetycznej

Energetyka wiatrowa, transformacja energetyczna fot. gyathanarts/Pixabay

Proces transformacji energetycznej jest wyznaczany przez odgórne dokumenty strategiczne, które co prawda są konsultowane publiczne, ale ich założenia nie zawsze przekładają się bezpośrednio na wzrost świadomości energetycznej mieszkańców. Istotną rolę w zmianie architektury energetycznej mogą odegrać lokalne społeczności, których świadomość na temat transformacji i efektywności energetycznej można zwiększyć poprzez ich udział w kreowaniu zmian energetycznych. Za transformacją energetyczną wiąże się kompleksowe przygotowanie społeczeństwa na zmiany. 

Aktywny udział mieszkańców w planowaniu energetycznym

Partycypacja społeczna nie jest novum w kreowaniu otoczenia publicznego, gdyż wykorzystywana jest w polskim ustawodawstwie już od wielu lat. Aktywnego udziału mieszkańców w podejmowaniu decyzji na terenie gmin wymaga m.in. ustawa o planowaniu przestrzennym. Sam udział lokalnych społeczności może nie tylko usprawnić zarządzanie energią w np. w gminie, ale także przyspieszyć transformację energetyczną realizowaną na różnych szczeblach organizacji życia w państwie. Autorski model zarządzania energią w gminie oparty na partycypacji społecznej przedstawiła Dr Anna Dyląg, zewnętrzny ekspert Komisji Europejskiej ds. odnawialnych źródeł energii (Horyzont 2020) oraz właścicielka ABC ENERGIA Sp. z o.o., który wpisuje się w ideę włączenia mieszkańców i przedsiębiorców w klasyczny proces tworzenia gminnych planów energetycznych. Forma tworzenia autorskiego systemu zarządzania energią włącza w proces decyzyjny mieszkańców i przedsiębiorców, Sfera energetyczna przedsięwzięcia opiera się na schemacie funkcjonowania systemu zarządzania energią, zaczerpniętego z normy PN-EN ISO 50001: 2012 oraz modelu stałego doskonalenia Deminga-Ishikawy. Władze rządowe oraz samorządowe powinny wspierać aktywizację środowisk sprzyjających energetyce obywatelskiej, która może przełożyć się na tworzenie zrównoważonej energetyki obywatelskiej, a w konsekwencji zrównoważonemu rozwojowi gospodarczemu. 

W klasycznym systemie zarządzania energią, ukierunkowanym na efektywne gospodarowanie energią, bezpieczeństwo energetyczne gminy, ograniczenie emisji, partycypacja społeczna niemal nie występuje. W celu przyspieszenia transformacji energetycznej, istotne jest pobudzanie i integracja środowisk lokalnych wokół idei bezpiecznej, taniej i przyjaznej środowisku energii. Może to przełożyć się na rozwój sieci współpracy między władzami gminy, mieszkańcami, przedsiębiorstwami energetycznymi oraz przedsiębiorstwami spoza branży energetycznej. W obszarach gmin mogą powstawać kooperatywy energetyczne jak klastry energii czy spółdzielnie energetyczne. Większe zaangażowanie lokalnych społeczności może przełożyć się na m. in. efektywne wykorzystanie energii elektrycznej i cieplnej, poprawę bezpieczeństwa energetycznego na poziomie lokalne, ograniczenie niskiej emisji, wzrost świadomości energetycznej mieszkańców gminy oraz stymulowanie rozwoju lokalnej gospodarki poprzez wykorzystanie lokalnych zasobów energetycznych

Anna Dyląg wskazuje, że niezbędne są narzędzia umożliwiające stworzenie planowania energetycznego przy współpracy władz gminnych, mieszkańców oraz sektora prywatnego. Są nimi m.in. gminny system zarządzania energią wymuszający współpracę ze stronami zainteresowanymi, regulacje prawne lokalne i ogólnokrajowe umożliwiające powyższą współpracę, zasady funkcjonowania gminnej jednostki organizacyjnej ds. energii, zasady funkcjonowania gminnej jednostki organizacyjnej ds. partycypacji społecznej,  gminne bazy danych infrastrukturalnych, o zużyciu energii i emisjach gazów cieplarnianych, umowy partnerstwa publiczno-prywatnego, bodźce finansowe, upowszechniające wykorzystanie nowoczesnych technologii energetycznych, wskaźniki oceniające system zarządzania energią, przejrzysty i łatwy sposób pozyskiwania środków na nowoczesne technologie energetyczne dla mieszkańców gminy. 

Światopogląd dominuje nad rzetelną wiedzą

Edukacja momentami brzmi dla niektórych jak farmazon, ale jest ona faktycznie niezbędna w dobie transformacji energetycznej. Energia elektryczna jest jedną z podstaw rozwoju gospodarki energii oraz elementem niezbędnym w funkcjonowaniu dzisiejszego społeczeństwa. Potrzebna jest edukacja ekologiczna i energetyczna, czyli budowanie świadomości obywateli na temat energetyki i środowiska oraz zmieniającego się otoczenia. Warto dziś zainteresować się tym, w jakim stopniu nasze dzieci są edukowane na temat zmian klimatu i zrównoważonego rozwoju. W prywatnych szkołach organizowane są zajęcia z obszaru edukacji ekologicznej, rzadziej spotyka się zajęcia dot. edukacji energetycznej. Edukacja powinna wyjść poza standardowe ramy, zgłębiając naukę o źródłach energii oraz ich wadach i zaletach. Społeczeństwo z brakiem podstawowej wiedzy jest podatne na fake newsy, co widzieliśmy w kwietniu 2020 r. Fala fałszywych informacji na temat skażenia radiacyjnego na skutek pożarów lasów na Ukrainie zalała internet i komunikatory, co spowodowało powszechną panikę. Reakcja wydaje się dosyć dziwna, gdyż ogólnopolskie badania zrealizowane na zlecenie ówczesngo Ministerstwa Energii w listopadzie 2017 r. wskazują, że 59 proc. Polaków popiera budowę elektrowni jądrowej w Polsce. Popieramy budowę elektrowni jądrowej, ale panicznie boimy się skażenia, nie wiedząc w jaki sposób działać w przypadku, gdyby faktycznie do niego doszło. Jako źródło informacji o energetyce jądrowej Polacy najczęściej wskazywali Internet (39 proc.), a następnie telewizję (22 proc.) oraz prasę (15 proc.). Planując budowę elektrowni jądrowej w Polsce należałoby poświęcić więcej uwagi na temat bezpieczeństwa radiacyjnego. Zdecydowana większość Polaków (90 proc.) dostrzega potrzebę kampanii informacyjnej poświęconej energetyce jądrowej.

Potrzebę edukacji widać po kolejnych wynikach badań IBRIS “Zielony potencjał społeczny. Polska i Europa Środkowo-Wschodnia”. Ponadto 17 proc. Polaków deklaruje, że nigdy lub rzadko podejmuje działania zmierzające do ograniczenia zużycia energii, gazu i paliw ze względu na troskę o środowisko naturalne. Można domniemać, że odsetek ten jest jeszcze wyższy, jeśli weźmiemy pod uwagę skłonność ludzi do nie do końca prawdziwych odpowiedzi na tematy, które w przestrzeni publicznej funkcjonują jako światopoglądowe.

Dosyć niepokojące się wyniki dotyczące zmian klimatycznych. Aż 39 proc. Polaków wątpi w to, że rzeczywiście zachodzą. 61 proc. badanych jest przekonanych, że klimat na Ziemi się zmienia. Najwyższy odsetek wskazań wątpiących zanotowany został wśród najsłabiej wykształconych (podstawowe i średnie wykształcenie) – 53 proc. 

Kompetencje przyszłości

Sama edukacja nie powinna polegać tylko na zdobyciu ogólnej wiedzy na temat zjawisk w sektorze energetycznym, ale system edukacji powinien kłaść nacisk na przedmioty i umiejętności, niezbędne w tworzeniu technologii przyszłości, co jest też formą partycypacji w zmianach energetycznych. Szkolnictwo wyższe powinno rozwijać kierunki techniczne, co przełoży się na dobrze wykwalifikowaną kadrę techniczną przyszłości. Energetyka jest obszarem wszechstronnym. Już dziś niezbędni są absolwenci specjalizujący się od inżynierii i ekonomii po marketing, politykę, prawo i finanse. Od liderów sektora energetycznego wymaga się dziś znajomości branży energetycznej, w tym unikalnych cech, zagadnień i trendów, wiedzy o  systemach energetycznych i środowiskowych oraz umiejętności myślenia systemowego; zrozumienie ekonomii, rynków energii i kontekstu biznesowego dla określonych gałęzi przemysłu w ramach sektora, umiejętności analizy finansowej i kosztowej (finansowanie projektów, budżetowanie i zarządzanie kosztami),  znajomość polityki regulacyjnej, która ma wpływ na sektor energetyczny, metody badawcze czy umiejętności analizy danych. 

Realizacja transformacji energetycznej jest szansą na tworzenie nowych specjalizacji oraz gałęzi przemysłu jak obecnie w przypadku morskiej energetyki wiatrowej czy magazynów energii. Inwestycje w kadry mogą w dłużej perspektywie pomóc w uniezależnieniu się do zagranicznych technologii, tworząc miejsca pracy, a co za tym idzie, dorobek technologiczny. 

Artykuł został opublikowany także na łamach GLOBEnergia.pl.