Moc zainstalowana w farmach wiatrowych w Polsce przekroczyła poziom 7 GW

Operator systemu przesyłowego Polskie Sieci Elektroenergetyczne poinformował, że moc zainstalowana w energetyce wiatrowej przekroczyła poziom 7 GW. Sektor lądowej energetyki wiatrowej z niecierpliwością wypatruje przyjęcia nowelizacji ustawy odległościowej, która w znaczny sposób ograniczyła rozwój wiatraków na lądzie w Polsce – piszę na łamach GLOBEnergia.pl.

PSE wskazały we wczorajszym komunikacie, że według stanu na dzień 1 sierpnia 2021 roku moc zainstalowana w energetyce wiatrowej osiągnęła poziom 7065 MW. Obecnie wiatraki są największym źródłem OZE pod względem mocy zainstalowanej. Podobne dane przedstawiła także Agencja Rynku Energii, z tym że według stanu na 1 czerwca – wówczas moc zainstalowana wyniosła 6 696,5 MW. Wiatraki wyprodukowały w czerwcu 695 GWh energii, a w okresie od stycznia do czerwca – 7 652,8 GWh energii.

Trwają prace nad nowelizacją ustawy antywiatrakowej

Sektor energetyczny w dalszym ciągu oczekuje przyjęcia nowelizacji ustawy odległościowej. Coraz donośniejszy jest także głos odbiorców przemysłowych, którzy w obawie przed utratą konkurencyjności liczą na tanią energię z wiatraków. Zasada 10H zostanie zliberalizowana, co nie oznacza dużej rewolucji. Eksperci przekonują o ewolucji przepisów. Nowe regulacje umożliwią postawienie wiatraków na terenie gmin, które wyrażą taką wolę.

Głównym celem nowelizacji tzw. ustawy odległościowej, której projekt pojawił się w kwietniu 2021 roku, jest ułatwienie możliwości realizowania lądowych elektrowni wiatrowych w gminach, które wyrażają wolę lokowania takiej infrastruktury, przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa oraz zapewnienia pełnej informacji o planowanej inwestycji dla mieszkańców okolicznych terenów.

Według nowych regulacji nowa elektrownia wiatrowa może być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP), sporządzanego dla obszaru prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej. Podstawowa minimalna odległość nowej elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych nie może być mniejsza niż dziesięciokrotność całkowitej wysokości elektrowni wiatrowej.

Energetyka wiatrowa w strategiach i programach rządowych

Istotę rozwoju energetyki wiatrowej podkreśla się w Polityce Energetycznej Polski do 2040 roku oraz w programach rządowych jak Polski Ład. W 2030 roku udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23 proc., ale nie mniej niż 32 proc. w elektroenergetyce dzięki wiatrakom i fotowoltaice.

– Sam projekt Nowego Ładu stawia ambitne cele przed polską energetyką wiatrową, ale obecnie obowiązujące prawo, a w szczególności ustawa 10h, właściwie uniemożliwia realizację projektów wiatrowych na lądzie – wyjaśnia prezes PSEW, Janusz Gajowiecki.

Wskazuje, że inwestycje wiatrowe, które dziś wchodzą w fazę budowy to projekty rozpoczęte jeszcze przed wprowadzeniem wspomnianej ustawy 10H. Od 2016 roku, czyli od roku wejścia w życie przedmiotowych przepisów, nie rozpoczęła się praktycznie żadna nowa inwestycja wiatrowa w Polsce.

Uwolnienie inwestycji w energię wiatrową na lądzie, które wpisują się w założenia Nowego Ładu pozwoliłoby uruchomić moce o łącznej wartości ok. 24 GW w ciągu najbliższych dwóch dekad. Z kolei morska energetyka wiatrowa to potencjał kolejnych 28 GW, które mogłyby zostać zainstalowane do 2050 roku.

Źródło: PSE, PSEW, własne

Artykuł został opublikowany na łamach GLOBEnergia.pl