Nieprzewidywalne zjawiska pogodowe główną przyczyną strat w sektorze OZE

Energetyka wiatrowa fot. AdobesStock/Patrycja Rapacka (license)

GCube, jedna z największych firm ubezpieczających aktywa sektora energetyki wiatrowej, przedstawił raport “Hail or High Water” na temat strat powstających w sektorze OZE. Okazuje się, że straty branży generują nie same wypadki techniczne (np. przepięcia), ale pogoda, a dokładnie ekstremalne anomalie pogodowe – piszę na łamach GLOBEnergia.pl. facebook sharing button

Straty w branży OZE

– Profil ryzyka dla OZE wciąż się zmienia, przy czym średnie straty w sektorze energetyki słonecznej związane z pogodą w 2019 r. są prawie o 2400 proc. wyższe niż średnie straty nie związane z pogodą – tłumaczą analitycy GCube.

Firma informuje, że wartość roszczeń z tytułu pojawiających się “niezmodelowanych” ekstremalnych warunków pogodowych dwukrotnie przewyższa tradycyjny wskaźnik zdarzeń pogodowych NatCat od 2015 r. Ekstremalne zjawiska nie występujące w definicji NatCat występują coraz częściej. Wśród nich są intensywne burze gradowe, pożary czy ekstremalne zimno (co zaobserwowaliśmy w ostatnim czasie w Teksasie). Brak danych historycznych dotyczących ekstremalnych zjawisk pogodowych w danym obszarze powoduje, że ponowna budowa projektów w tych  lokalizacjach na których występują nieprzewidziane zagrożenia, zwiększa prawdopodobieństwo strat dla deweloperów.

Wzrasta częstotliwość ekstremalnych zjawisk

Ponad 70 proc. strat w branży energetyki słonecznej w ciągu ostatnich 10 lat wystąpiło po 2017 r. Zarówno w przypadku energii z wiatru, jak i słońca, katastrofa naturalna (Nat Cat) lub ekstremalne straty związane z pogodą w drugiej połowie dekady wygenerowały straty większe o  300 proc. niż przed 2015 r.

Projekty słoneczne najczęściej były uszkadzane przez pożary, elektrownie wiatrowe – przez powodzie. Obie technologie były również przedmiotem znacznych roszczeń spowodowanych uszkodzeniami w wyniku burz wiatrowych i gradowych.

Niski poziom składek oraz liczne wypłaty odszkodowań w wyniku ekstremalnych zjawisk spowodowały, że wiele firm ubezpieczeniowych wycofało się z rynku amerykańskiego, źle oceniając strategią wejścia na rynek ubezpieczeń.

Ryzyko klimatyczne w ubezpieczeniach

– Jak widzieliśmy w Teksasie, niemodelowane ekstremalne zjawiska pogodowe mogą mieć znaczący wpływ na sieć elektroenergetyczną i jest to tylko jedno z wielu wyzwań, które obecnie zagrażają sektorowi odnawialnych źródeł energii – tłumaczy GCube.

Grupa ubezpieczeniowa wskazuje, że trzeba wyciągnąć wnioski z zarządzania przez sektor ryzykiem klimatycznym, aby zapewnić większą odporność na pojawiające się zagrożenia, takie jak cyberataki i wpływ Covid-19. Firmy ubezpieczeniowe muszą dostosować się do zmieniających się wymogów ochrony inwestycji.

Źródło: GCube|

Artykuł przeczytasz na łamach GLOBEnergia.pl