W ubiegłym roku światowe zasoby energetyki wiatrowej powiększyły się o rekordową moc 93 GW. Oznacza to wzrost o 53 proc. w porównaniu do 2019 r. Pomimo pandemii branży udało się zrealizować zamierzone cele. Eksperci wskazują jednak, że mając na uwadze cele związane z neutralnością klimatyczną, rozwój energetyki wiatrowej musi przyśpieszyć – piszę na łamach GLOBEnergia.pl.
Niewystarczający przyrost mocy oraz bariery rozwoju
Według najnowszego raportu Global Wind Energy Council (GWEC), światowa flota wiatraków na lądzie i morzu sięga już 743 GW, co pomaga w ograniczeniu emisji CO2 na poziomie 1,1 mld ton rocznie. Eksperci GWEC wskazuje, że w ciągu najbliższej dekady przyrost mocy musi przyśpieszyć trzykrotnie, aby osiągnąć globalne cele klimatyczne (temperatura poniżej 2 stopni Celsjusza). Co roku w skali światowej powinna być realizowana instalacja na poziomie 180 GW (do 2025 r.). W przypadku osiągnięcia celu neutralności klimatycznej, przyrost mocy w energetyce wiatrowej powinien wynieść 280 GW (co roku do 2030 r.). Największymi barierami rozwoju energetyki wiatrowej na świecie jest biurokracja, opóźnienia w harmonogramach oraz niewystarczająco rozwinięta infrastruktura sieciowa.
Liderem są Chiny i Stany Zjednoczone
Dzięki innowacjom technologicznym globalny rynek energetyki wiatrowej zwiększył się prawie czterokrotnie w ciągu ostatniej dekady. W 2020 r. rekordowy wzrost był napędzany instalacją elektrowni wiatrowych w Chinach i Stanach Zjednoczonych – te dwa kraje były odpowiedzialne za 75 proc. przyrostu nowych instalacji w 2020 r. W efekcie w tych krajach znajduje się ponad połowa mocy wiatrowych na świecie.
Energetyka wiatrowa na lądzie
Według stanu na koniec 2020 r. światowym liderem energetyki wiatrowej na lądzie pod względem ilości zainstalowanej mocy są Chiny (278,3 GW). Na kolejnych miejscach w pierwszej dziesiątce uplasowały się USA (122,8 GW), Niemcy (55,1 GW), Indie (38,6 GW), Hiszpania (28,2 GW), Francja (17,9 GW), Brazylia (17,7 GW), UK (13,7 GW), Kanada (13,5 GW).
Jeżeli chodzi o Polskę, to według danych Agencji Rozwoju Energii, łączna moc zainstalowana na koniec 2020 r. wyniosła 6,3 GW.
Tylko w 2020 r. najwięcej mocy zainstalowały także Chiny (48,9 GW), Na kolejnych miejscach znalazły się USA (16,9 GW), Brazylia (2,3 GW), Norwegia (1,5 GW) oraz Niemcy (1,4 GW).
Energetyka wiatrowa na morzu
Eksperci wskazują na duży potencjał rozwoju energetyki wiatrowej na morzu. Tu także królują Chiny. W 2020 r. najwięcej mocy na morzu przybyło w Państwie Środka (3 GW). W sektor offshore wind zainwestowały także Niderlandy (1,4 GW), Belgia (706 MW), Wielka Brytania (483 MW) oraz Niemcy (237 MW).
Liderem światowym pozostaje Wielka Brytania z łączną mocą zainstalowaną na poziomie 10,2 GW. Na drugim miejscu są Chiny (9,9 GW). Na kolejnych Niemcy (7,7 GW), Niderlandy (2,6 GW) oraz Belgia (2,2 GW).
Źródło: GWEC